4:31 – budzik w telefonie obwieszcza wszem i wobec, że pora wstać. W końcu zaplanowałem sobie, że wybiorę się przed świtem w pewne miejsce, które upatrzyłem sobie ponad rok temu, żeby zapolować na wschód słońca. Wyłączam budzik, obracam się na drugi bok i zastanawiam się czy mi się chce…
Jak widać lenistwo przegrało z chęcią zrobienia fajnych fotek i oto one. Coś czuję, że to mógł być ostatni moment na takie zdjęcia. Na dniach ma się popsuć pogoda. Okazja wykorzystana! Zapraszam do obejrzenia galerii!
No to teraz czekamy na piękną polską jesień i będą jesienne portrety!