Tę twarz zapewne kojarzycie. Kasi tak spodobało się nasze pierwsze fotograficzne spotkanie, że chciała spróbować swoich sił po raz kolejny. I tym razem wyszło o niebo więcej. Dobra stylizacja, przepiękny makijaż i pozytywne nastawienie zrobiły swoje. Pozostało jeszcze do pokonania troszkę stresu i nieśmiałości, ale to ogarniemy następnym razem. A teraz zerknijcie na poniższe zdjęcia. Nie ma to jak piękna blondynka w czarnej skórze ;).