I dosiad艂 swego dzielnego rumaka Rosenanta. Szepn膮艂 mu do ucha kilka pokrzepiaj膮cych s艂贸w zach臋caj膮c go ci臋偶kiej podr贸偶y i ewentualnej walki na 艣mier膰 i 偶ycie z ich najwi臋kszym wrogiem – wiatrakami. Ruszyli w stron臋 po艂udniow膮 tego 艣wiata, gdzie mia艂a odby膰 si臋, zwyci臋ska jak si臋 okaza艂o, potyczka. Zapraszam!